Reklama

Bielsko-Biała – Kalisz 1:0 w siatkarskiej ekstraklasie

06/04/2023 05:27

W pierwszym meczu ćwierćfinałowym Tauron Ligi siatkarki Energi MKS Kalisz uległy po pięciosetowym boju BKS Bostik Bielsko-Biała. Mecz numer dwa o awans do półfinału odbędzie się 11 kwietnia w Arenie Kalisz

Rywalizacja między drużynami z Kalisza i Bielska-Białej w ćwierćfinałach Tauron Ligi jest na pewno najbardziej nieprzewidywalna spośród czterech zaplanowanych meczów tej fazy Tauron Ligi. Grające „u siebie” bielszczanki rozpoczęły mecz od mocnego uderzenia, bowiem w inauguracyjnej partii prowadziły 5:0. Kaliszanki zdołały się zbliżyć rywalek na dwa punkty, ale przed decydującą częścią tej odsłony meczu zespół gości przegrywał już 9:17 i chyba przestał nawet marzyć o odrobieniu strat, co skończyło się pewną wygraną gospodyń.

W drugim secie role się odwróciły i to przyjezdne rozpoczęły od prowadzenie 6:1. Po dwa punkty zdobyły w tym czasie Zuzanna Efimienko-Młotkowska oraz Aleksandra Rasińska, a jeden Aleksandra Wójcik. Był też punkt podarowany przez bielszczanki. Jednak w połowie seta prowadziło BKS Bostik (13:12 po ataku Martyny Borowczyk). Wyrównana walka trwała do stanu 17:17 i na tym skończyły się atuty gospodyń, które w tym secie zdobyły jeszcze tylko dwa oczka, a kaliszanki dokończyły dzieła. Ostatni punkt dla Energi MKS zdobyła Karolina Drużkowska. W trzeciej odsłonie spotkania grano punkt za punkt do stanu 15:15, ale potem szalę zwycięstwa przechyliła na swoją stronę drużyna z Bielska-Białej, utrzymując dwa, trzy przewagi nad przeciwnikiem do końca seta, w którym brylowała Paulina Damaske.

Podopieczna trenera Marcina Widery źle rozpoczęły czwartą partię meczu. Od początku musiały gonić wynik, ale w końcu dopadły rywalki na 12:12. Znów nastąpiła „wymiana ciosów”, w której jednak w końcu inicjatywę przejęła Energa MKS, odskakując na cztery punkty (20:16). To wystarczyło, aby zapewnić sobie pewną wygraną do 19. Ten sukces zapewniła przede wszystkim trójka Drużkowska, Rasińska, Efimienko-Młotkowska. W tie breaku kaliski zespół przegrywał już 6:9, ale nie tylko odrobił straty, ale wyszedł na prowadzenie 11:10 po ataku Aleksandry Wójcik. Potem drużyna znad Prosny prowadziła 13:12, ale ostatnie słowo należało jednak do miejscowego zespołu, który zdobył trzy punkty z rzędu, wygrał mecz i objął prowadzenie w rywalizacji play off. Kolejny mecz tych drużyn w Kaliszu, 11 kwietnia. Początek o g. 19.00.

(dd)

BKS Bostik Bielsko-Biała 3:2 (25:19, 19:25, 25:22, 19:25, 15:13)

Stan rywalizacji: 1:0 (do dwóch zwycięstw)

BKS: Nowicka, Borowczak, Damaske, Majkowska, Pierzchała, Szczepańska-Pogoda, Mazur (libero), Nowak (libero) oraz Chmielewska, Abramajtys, Szymańska, Sobiczewska

MKS: Grabka, Drużkowska, Kuligowska, Fedorek, Efimienko-Młotkowska, Rasińska, Lemańczyk (libero) oraz Wójcik, Cygan

MVP: Paulina Damaske (BKS)

 

Fot. BKS Bostik Bielsko-Biała - Facebook, Energa MKS Kalisz - Facebook

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo zyciekalisza.pl




Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Wróć do