
W ubiegłym tygodniu podczas zebrania Zarządu MKS Calisia Kalisz z funkcji prezesa odwołany został Waldemar Gut. Była to konsekwencja doprowadzenia do zadłużenia klubu, a co za tym idzie, wizji zaprzestania działalności stowarzyszenia z wieloletnimi tradycjami, zwłaszcza w piłce siatkowej i lekkiej atletyce
Podczas wtorkowego zebrania Waldemar Gut był nieobecny, zresztą już przed świętami nie odbierał telefonów, a klubowa linia została wyłączona. Wcześniej podejmował rozpaczliwe próby pozyskania środków finansowych na działalność MKS Calisia, ale bezskutecznie. Na biurku pozostał stos niezapłaconych faktur.
Pomimo tragicznej sytuacji klubu członkowie Zarządu MKS Calisia nie tracą nadziei. Chcą wywiązać się ze zobowiązań, licząc na pomoc sympatyków żeńskiej siatkówki w Kaliszu. W imieniu władz samorządowych wsparcie obiecał Mieczysław Marciniak, zastępca naczelnika Wydziału Kultury i Sztuki, Sportu i Turystyki Urzędu Miejskiego w Kaliszu. Stanisław Sikorski, członek Zarządu Calisii, widzi światełko w tunelu, którym ma być sponsor, finansujący II-ligowy zespół siatkarek. Na zajęcie wysokich lokat w Wielkopolsce, a także rozgrywkach centralnych, mają szanse zespoły młodziczek, juniorek młodszych i juniorek. Czy znajdą się środki na realizację tych marzeń?
(pis)
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Jak to zwykle w takim przypadku, prezesem powinien zostać Zimny, jeśli żyje.