
W kolejnym meczu I ligi znów spektakularny sukces odniosły siatkarki MKS Kalisz. Podopieczne trenerów Mariusza Wiktorowicza i Daniela Przybylskiego podejmowały przed tygodniem zespół Enea Energetyk Poznań i zwyciężyły pewnie – 3:0.
Konfrontacja ta zapowiadała się niezwykle ciekawie, bowiem gospodynie po dwóch kolejkach były liderkami tych rozgrywek, natomiast poznanianki zajmowały trzecie miejsce w tabeli. Wielkich emocji i dramatycznych zwrotów wydarzeń jednak nie było, a kaliszanki przez cały czas kontrolowały sytuację na parkiecie, pewnie zdążając do zwycięstwa.
W pierwszym secie ani razu nie oddały prowadzenia, wygrywając 25:15, w kolejnym poznanianki na krótko uzyskały przewagę punktową, jednak szybko musiały się pogodzić z faktem, że i ta partia zakończy się ich porażką. Trzecią, ostatnią odsłonę serią znakomitych serwisów rozpoczęła Kinga Dybek. Do jej zakończenia siatkarki Energetyka zdobyły zaledwie dziewięć punktów.
Po trzech kolejkach I ligi zespół MKS Kalisz nadal zajmował pierwsze miejsce w tabeli i był jedynym z dwunastu, który miał na koncie komplet zwycięstw.
Więcej w Życiu Kalisza
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie