Głos rozsądku europosła Szymańskiego

Wiele kontrowersji w Parlamencie Europejskim wzbudziła litewska ustawa o ochronie nieletnich. Parlamentarzyści z tego kraju nie chcą, by w sposób otwarty był promowany wśród dzieci i młodzieży homoseksualizm. Ale to jest politycznie niepoprawne...

W minionym tygodniu podczas plenarnej sesji PE odbyła się debata w tej sprawie. Rozsądne stanowisko wyraził europoseł z Wielkopolski – Konrad Szymański. – Litewska ustawa o ochronie nieletnich została napisana z troski o rozwój emocjonalny i psychologiczny najmłodszych odbiorców mediów, które są coraz bardziej obecne w życiu dzieci. Drugą troską litewskich
ustawodawców było wychowanie dzieci zgodnie z przekonaniami rodziców – powiedział europoseł Szymański. – Myślę, że nie ma osoby na tej sali, która by nie uznała, że to ważne i palące problemy. Takie intencje zasługują na szacunek, nie krytykę. Ale nie to jest w tej sprawie najważniejsze. Ustawa ta w żadnym paragrafie nie narusza, a najczęściej nawet nie dotyka prawa europejskiego. Zagadnienia wskazane w zapytaniu pisemnym należą ściśle do dziedziny prawa krajowego państw członkowskich. Nikt nigdy nie upoważnił Unii Europejskiej do działania w tych dziedzinach. To jest fundamentalny powód, dla którego sprzeciwiamy się poruszaniu tego tematu na forum europejskim. Nigdy nie zgodzimy się, aby taka czy inna ideologia usprawiedliwiała przekraczanie granic kompetencji prawa europejskiego. Dlatego nie możemy udzielić poparcia żadnej z przedłożonych rezolucji w tej sprawie.
Niestety, PE przyjął rezolucję, w której wyraził stanowisko, że władze Litwy powinny ponownie rozważyć niedawno wprowadzone poprawki do przepisów dotyczących ochrony nieletnich, aby ,,uniknąć możliwej dyskryminacji ze względu na orientację seksualną’’.             (q)