KKS Kalisz awansował do II ligi

W nowym sezonie piłkarze KKS Kalisz będą mieli prawo gry w II lidze. Wiemy o tym już teraz, bowiem Zarząd Wielkopolskiego Związku Piłki Nożnej podjął decyzję o zakończeniu rozgrywek III ligi grupy 2 z zachowaniem kolejności ustalonej po 18 rozegranych kolejkach.

Decyzję o dalszych rozgrywek w grupie 2 III ligi odwlekano dość długo, ale trudno było przypuszczać, aby trzecioligowcy mieli jeszcze szansę wrócić na boiska przy obecnej sytuacji epidemicznej w kraju, obowiązujących nadal procedurach bezpieczeństwa oraz ograniczonych możliwościach terminowych.

- Nie ma wątpliwości, że obowiązujące na dzień 14 maja decyzje administracyjne nie pozwalają na prowadzenie rozgrywek piłkarskich w Polsce poniżej szczebla centralnego. Nie jest też znana data wznowienia organizacji współzawodnictwa sportowego i przede wszystkim warunki, na jakich ewentualnie mogłoby to się odbyć. Sytuacja pozwala mieć nadzieję, że stanie się to na początku czerwca. Przyjmując krótki okres na przygotowanie organizacyjne klubów do gry, przy tym optymistycznym wariancie, pierwsze mecze mogłyby zostać rozegrane 13 czerwca. Tym samym, mając na uwadze konieczność zakończenia sezonu do 31 lipca, kluby musiałyby rozegrać 16 ligowych spotkań w ciągu 48 dni. Tak duża intensywność gier na szczeblu półprofesjonalnym, przy obecności klubów złożonych z zawodników łączących grę w piłkę z pracą zawodową, jest niemożliwa do realizacji. Tym samym nie ma możliwości dokończenia w pierwotnym kształcie sezonu ligowego 2019/20 -  czytamy w komunikacie ogłoszonym po zakończeniu posiedzenia Zarządu Wielkopolskiego ZPN.

Po 18 rozegranych kolejkach niebiesko-biało-zieloni prowadzili w tabeli z przewagą pięciu punktów nad Radunią Stężyca. Zgodnie z decyzją prowadzącego rozgrywki grupy 2 III ligi WZPN to właśnie KKS Kalisz uzyskał awans do II ligi.

- Największą liczbę punktów w rywalizacji boiskowej zdobył zespół KKS 1925 Kalisz, zyskując tym samym tytuł mistrza III ligi i prawo do gry w II lidze w sezonie 2020/21. Z uwagi na wcześniejsze zakończenie rozgrywek Zarząd Wielkopolskiego ZPN podjął zarazem decyzję o rezygnacji z przeprowadzenia spadków. Tym samym liczba uprawnionych do gry w III lidze w przyszłym sezonie wynosi 21 zespołów i może ulec zwiększeniu w przypadku spadku drużyn z makroregionu z rozgrywek II ligi – piszą autorzy komunikatu na portalu WZPN.

- Cieszymy się z awansu. Myślę, że na ten awans w pełni sobie zasłużyliśmy. Świadczą o tym również liczby. W tym sezonie zgromadziliśmy najwięcej punktów ze wszystkich klubów III-ligowych w kraju i mieliśmy największą przewagę punktową. Oczywiście, lepiej byłoby wywalczyć ten awans w grze, ale myślę, że i wówczas dalibyśmy radę. Chciałbym podziękować wszystkim, który leży na sercu nasza drużyna i jej gra. Nie byłoby tego sukcesu bez pomocy władz Kalisza, a także Macieja Antczaka i Jarosława Kołakowskiego i wielu innych, którzy także dołożyli swoją cegiełkę do awansu. Już jesteśmy w trakcie działań zmierzających do uzyskania licencji na grę w II lidze, a pracy jest sporo. Niebawem do pełnego treningu będą mogli wrócić piłkarze i przygotowywać się już pod kątem występów w II lidze – powiedział nam prezes KKS Kalisz Robert Trzęsała.

Zarząd Wielkopolskiego Związku Piłki Nożnej argumentował też swoją decyzję aktualną sytuacją epidemiczną w ośrodkach, gdzie są III-ligowe drużyny.

- Wielkopolski ZPN, podejmując decyzję, musi brać pod uwagę wszystkie lokalizacje klubów, w tym te, gdzie liczby zakażeń liczone są w setkach. Miasto Kalisz pod względem liczby chorych na COVID-19 jest na szóstym miejscu w kraju, będąc zarazem zdecydowanie mniejszym od wyżej notowanych Warszawy, Radomia, Wrocławia oraz powiatów tarnogórskiego i rybnickiego. W ocenie Związku ryzyko udokumentowane powyższymi liczbami nie pozwala na bezpieczne wznowienie rozgrywek we wszystkich miejscach, a nieuczciwym byłoby pozbawianie wybranych drużyn atutu własnego boiska w niezawinionych przez nie sytuacjach.  Podejmując przedmiotowe decyzje zdajemy sobie sprawę, że może ona budzić sprzeczne odczucia. Nie ma jednak rozwiązania, które zadowoliłoby wszystkich zainteresowanych. W trakcie procesu decyzyjnego wielokrotnie podejmowano konsultacje z włodarzami poszczególnych klubów. Z informacji pozyskanych przez  związki wojewódzkie, którym dane kluby podlegają - bezwzględna większość włodarzy opowiadała się za formułą ostatecznie uchwaloną przez Wielkopolski ZPN – oświadcza organizator rozgrywek.

(dd)