Nasila się kradzież samochodowych katalizatorów – w Kaliszu też wycinają

W Polsce nadal kradzione są luksusowe auta, które najczęściej zmieniają właściciela za wschodnią granicą. Inne kradzione są na części. Jednak w ubiegłym roku plaga stały sie kradzieże samochodowych katalizatorów. Dzieje się tak, bo zawierają bardzo cenne metale szlachetne. W przypadku aut wysokoprężnych jest to platyna, a w benzynowych pallad. Cena uncji platyny wynosi blisko 780 dolarów a palladu ponad 1960 dolarów. Kradzieże katalizatorów mają już miejsce w Kaliszu i powiecie kaliskim.

Rok 2020 był tym kiedy kradzieże katalizatorów ogarnęły już niemal cały kraj. Do wycięcia katalizatora nie potrzeba żadnych specjalistycznych i drogich narzędzi. Wystarczy podnośnik, a przy SUV – ach nawet nie i akumulatorowa szlifierka kątowa. Z policyjnych danych wynika, że najczęściej kradzione są katalizatory z samochodów o wysokim zawieszeniu ( SUV-y). Wynika to z faktu, że o wiele łatwiej dostać się pod ich podwozie by wyciąć katalizator.  Sama kradzież zajmuje niewiele czasu. Łatwość kradzieży oraz wysokie ceny jakie złodzieje mogą dostać za katalizatory powodują, że proceder rozwija się. Powstały nawet grupy przestępcze zajmujące się wyłącznie tym rodzajem kradzieży.    Policjanci z Zielonej Góry rozbili grupę, która  w czasie nocnej eskapady na teren komisu samochodowego wycięła z aut 28 katalizatorów. Jej członkom udowodniono kradzież 65 podzespołów, których wartość szacuje się na około 165 tys. zł. 

                                                               W Kaliszu też wycinają

Jaworzno, Słubice, Łódź, Warszawa, Poznań, Łomża, Trójmiasto,  Lublin, Gostyń, to tylko niektóre z miejscowości, w których w ostatnich miesiącach zatrzymano kradnących katalizatory. Kwestią czasu było kiedy katalizatory zaczną znikać z aut zaparkowanych na kaliskich ulicach a także na terenie powiatu kaliskiego.  - W Kaliszu ostatnie takie zdarzenie miało miejsce na osiedlu Widok w godzinach wieczornych 11 stycznia br. lub nocnych z 11 na 12 stycznia. Wycięte zostały katalizatory z dwóch aut skody octavii i opla astry.  Wcześniejsze kradzieże miały miejsce  na ulicy Bogumiła i Barbary, Kulisiewicza  i Poznańskiej . Katalizatory wycięto także z aut parkujących w miejscowościach powiatu kaliskiego. Oznacza to, że mamy do czynienia już nie z incydentalnymi przypadkami ale nasilającym się procederem. Dlatego jako policja apelujemy nie tylko do właścicieli aut by byli wyczuleni bardziej  na to gdzie parkują  i w miarę możliwości częściej zerkali na swoje auta ale także do ludzi, którzy widząc podejrzane osoby kręcące się po parkingu lub takie, które kładą się pod samochodem, by natychmiast dzwonili na numer 112 – mówiła asp. Anna Jaworska – Wojnicz, oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Kaliszu. 

(grz)

Foto: KWP Lublin