Nowe uprawnienia dla Straży Miejskiej. Mandat za brak lub zafałszowanie deklaracji oraz niesegregowanie śmieci

4 września weszło w życie rozporządzenie wykonawcze do ustawy o utrzymaniu porządku i czystości w gminach dające strażnikom straży gminnych nowe uprawnienia. Strażnicy mogą nakładać mandaty karne do 500 zł na osoby, które nie złożyły deklaracji śmieciowej lub zafałszowały rzeczywistą liczbę osób mieszkających w danym lokalu, aby płacić mniej. Kara może spotkać także tych, którzy śmieci nie segregują

Do tej pory Straż Miejska gdy ustaliła, że jakaś osoba nie złożyła deklaracji śmieciowej i nie płaci za odbiór odpadów mogła jedynie ją pouczyć. Teraz wachlarz możliwości, dzięki którym SM może działać skuteczniej wobec osób uchylających się od obowiązku segregowania odpadów i płacenia za ich odbiór - jest szerszy. Jak szacuje się, w samym Kaliszu poza systemem gospodarowania odpadami komunalnymi pozostaje około 10-11 tys. osób, które śmieci ,,produkują” ale unikają płacenia.

Zafałszowane deklaracje

- Straż Miejska zyskała dodatkowy przywilej. Uważam to nowe uprawnienie za dobre, wcześniej bowiem strażnicy miejscy dokonywali tego typu kontroli, jednakże podjętych czynności nie można było zakończyć postępowaniem mandatowym. Niejednokrotnie dyżurny jednostki otrzymywał informacje, iż właściciele nieruchomości nie wywiązują się należycie ze swoich obowiązków - mówi Dariusz Hybś, komendant Straży Miejskiej Kalisza.

Komendant kaliskich municypalnych podkreśla, że zanim rozporządzenie weszło w życie, strażnicy interweniujący w takich przypadkach nie mieli stosownego narzędzia, aby ich czynności przyniosły pożądany skutek.

- Zdarzały się sytuacje, że na przykład właściciel domku jednorodzinnego zgłaszał w deklaracji jedną, czy dwie osoby a wynajmował lokum 20 obcokrajowcom. Po wizycie strażnika stosowne wypełnione deklaracje trafiały do Wydziału Gospodarki Komunalnej i Ochrony Środowiska Urzędu Miasta. Właściciel posesji dopełniał obowiązku złożenia deklaracji dopiero po takiej interwencji. Wiele tego typu interwencji przeprowadzono przed wejściem w życie nowych przepisów. Od chwili obowiązywania nowych regulacji strażnicy miejscy ujawnili kilkanaście przypadków zatajenia rzeczywistej liczby osób na danej posesji - dodaje komendant Dariusz Hybś.

Strażnicy podchodzili do takich spraw zdroworozsądkowo. Zazwyczaj osoba przyłapana na kombinowaniu otrzymywała określony termin na uzupełnienie deklaracji. Choć nowe przepisy obowiązują od tygodnia, nikt nie został jeszcze ukarany wysoką grzywną. Uprawnienie strażników do skorzystania z tego narzędzia może jednak wpłynąć dyscyplinująco na mieszkańców. Każdy na pewno zastanowi się czy warto ryzykować i narażać się na dotkliwą karę?

Lepiej segregować i płacić 23 zł od osoby, niż wysoką karę

Według nowych przepisów strażnik miejski może nałożyć także mandat karny, gdy stwierdzi, że śmieci nie są segregowane. W przypadku domków jednorodzinnych sprawdzenie czy śmieci są zbierane selektywnie wydaje się dość proste. Gorzej może być w zabudowie wielorodzinnej, gdzie w jednym budynku znajduje się kilkadziesiąt a nawet kilkaset gospodarstw domowych. Jak skontrolować kto segreguje a kto ten obowiązek lekceważy ?

Komendant SM w Kaliszu zapewnia, że straż będzie inicjować szersze działania we współpracy z z ratuszowymi wydziałami gospodarki komunalnej i finansowym. Podczas kontroli strażnicy będą dodatkowo sprawdzać deklaracje.

- Zbliża się okres grzewczy co wiąże się ze zwiększoną liczbą zgłaszanych interwencji o nadmiernym zadymieniu spowodowanym ogrzewaniem pomieszczeń. Strażnik miejski kontrolę u mieszkańca może przeprowadzić jedynie w godzinach od 6.00 do 22.00.  Kontrolujący ma obowiązek przedstawić, przed przystąpieniem do kontroli, stosowne upoważnienie wydane przez prezydenta miasta na podstawie art. 379 ust. 2 Prawo ochrony środowiska. Mieszkaniec natomiast ma obowiązek umożliwić przeprowadzenie takiej kontroli, a w szczególności zezwolić na wejście strażnikom miejskim na teren nieruchomości lub innych części budynku, udzielić pisemnych lub ustnych informacji, okazać stosowne dokumenty i udostępnić inne dane mające związek z problematyką kontroli - wyjaśnia komendant.

Celem kontroli jest sprawdzenie  między innymi tego, czy odpady nie trafiają do palenisk domowych.

Podrzucane gabaryty 

W ostatnim czasie strażnicy ujawnili kilka przypadków podrzucania pod pojemniki osiedlowe odpadów wielkogabarytowych. Pomocne okazały się nagrania z monitoringu lub zdjęcia wykonane przez samych mieszkańców budynków. Największy problem jest z odpadami w postaci części samochodowych i opon.

- Przygotowujemy się do zwalczania tego typu przypadków. Zamierzamy zwiększyć liczbę fotopułapek będących w naszej dyspozycji, aby ustalić osoby dopuszczające się podrzucania odpadów - mówi komendant SM.

Samo karanie jednak nie wystarczy. Konieczna jest edukacja, której celem powinno być uświadomienie mieszkańcom, że wszyscy ponosimy odpowiedzialność za to w jakim środowisku żyjemy.

(dk)

Fot. Dariusz Hybś, komendant Straży Miejskiej Kalisza