Plaga dzikich wysypisk

Kolejne dzikie wysypiska śmieci ujawnili kaliscy strażnicy miejscy. Na szczęście śmieciarze nie mogą już liczyć na bezkarność i coraz częściej zostają ustaleni przez municypalnych

Strażnicy miejscy przyznają otwarcie – ostatnio mamy do czynienia z prawdziwą plagą dzikich wysypisk śmieci. – Mieszkańcy Kalisza coraz częściej wykazują się ogromną pomysłowością – przyznaje Agata Dybioch, rzecznik prasowy kaliskiej straży miejskiej. – Tak było w przypadku mężczyzny, który worki ze śmieciami podrzucił pod ogrodzenie jednej z kaliskich firm. W trakcie czynności sprawdzających ujawniono sprawcę wykroczenia i ukarano go mandatem karnym.    Mandat i nakaz posprzątania terenu otrzymała również kaliszanka, która wyrzuciła worki ze śmieciami na nieużytkach nieopodal osiedla, na którym mieszka. Najadła się przy tym wstydu, bo wychowawcza rozmowa ze strażnikami nie może należeć do przyjemnych. – Ale to nie wszystko – kolejny przykład to śmieci podrzucone w okolicach rzeki Prosny. Tym razem sprawca podrzucił odpady komunalne. Ustalono sprawcę, który tak jak w poprzednich przypadkach – oprócz mandatu musiał przywrócić stan pierwotny w miejscu podrzucenia śmieci. A na koniec przykłady, że śmieci nie są podrzucane tylko na obrzeżach miasta. W lipcu dyżurny SMK otrzymywał zgłoszenia o nielegalnych podrzuceniach kilkunastu worków śmieci pod kontenery przy blokowiskach. W trakcie czynności ustalono marki i numery rejestracyjne pojazdów, jakimi zostały przywiezione śmieci. Tak jak w poprzednich przypadkach, sprawcy zostali ukarani mandatami i jednocześnie zobowiązani do posprzątania worków ze śmieciami – dodaje Agata Dybioch.

Podobne zdarzenia miały miejsca w centrum miasta, gdzie w jednym z przypadków lokator remontujący mieszkanie wyrzucił do pojemników gruz budowlany. Oprócz typowych przypadków podrzucania śmieci, strażnicy miejscy ujawnili również nielegalne pozbycie się archiwum jednej z firm. W tym przypadku sprawą zajmie się kaliska policja. A municypalni przyznają, że są zdeterminowani w ściganiu i karaniu śmieciarzy i zapowiadają, że nie wykluczają również kierowania wniosków o ukaranie do sądów.    (q)