Pliki cookies a korzystanie z Internetu

W związku z nowelizacją przepisów, dotyczących prywatności w Internecie, na właścicieli sklepów, serwisów internetowych i większości stron WWW nałożono nowe obowiązki. Najważniejszym z nich jest informowanie osób odwiedzających witrynę o działaniu i wykorzystywaniu przez nią tzw. plików cookies.

Ciasteczka, czyli pliki cookies
Ciasteczka to niewielkie pliki tekstowe generowane przez odwiedzaną stronę internetową i zapisywane bezpośrednio na naszym komputerze lub w pamięci wewnętrznej urządzenia (w przypadku innych urządzeń, jak smartfony czy tablety). Gromadzą one informacje i różnego rodzaju parametry dotyczące przeglądanej witryny – mogą to być np. dane na temat częstotliwości wizyt  w serwisie, liczby odwiedzonych stron i czas na nich spędzony, a także informacje o logowaniu.
Dzięki zapamiętaniu „preferencji” internauty łatwiejsze może stać się np. wypełnianie różnego rodzaju formularzy. Ponadto pliki cookies pozwalają na integrację z serwisami społecznościowymi oraz na korzystanie z treści multimedialnych umieszczonych na stronie internetowej.
Chociaż większość takich plików przynosi korzyści i ułatwienia osobom korzystającym ze stron internetowych,  to zdarzają się także ciasteczka, które śledzą każdy krok użytkowników Internetu, naruszając tym samym ich prywatność.

Cenne
dla reklamodawców
Omawiane ciasteczka są szczególnie cenione przez reklamodawców. Pozwalają one bowiem na takie przygotowanie przekazu reklamowego, by był on wyświetlany tylko internautom, którzy interesują się oferowanym produktem. Dzięki takiemu zabiegowi ogłoszenie trafia tylko do osób bezpośrednio zainteresowanych zakupem właśnie takiego towaru. 
Na skuteczność kampanii reklamowych wpływa także możliwość określenia m.in. maksymalnej liczby odsłon tego samego banneru jednej osobie. Przekaz trafi wtedy do większej ilości internautów, którzy nie poczują się nim przytłoczeni.
 
Jakie zmiany
Dotychczas pliki cookies mogły być przechowywane w komputerze internauty nawet przez dwa lata. Znowelizowane prawo skróciło ten okres o połowę – teraz pliki zapisujące informacje o użytkownikach mogą być przechowywane maksymalnie 12 miesięcy. Nowością jest również obowiązek poinformowania internauty o wykorzystywaniu przez sklep lub serwis ciasteczek.

 Zgoda użytkownika
W myśl przepisów, użytkownik danej strony powinien móc wyrazić zgodę na wykorzystywanie ciasteczek jeszcze przed jej odwiedzeniem. W praktyce jest to jednak niemożliwe bez istotnego utrudnienia w korzystaniu z zasobów witryny. Strona internetowa musi poinformować internautę o celu i sposobie przetwarzania uzyskanych danych, a także o możliwości sprzeciwienia się gromadzeniu takich danych. Pliki cookies przekazywane są bowiem odwiedzającemu serwis tuż po wywołaniu strony WWW, czego nie jesteśmy w stanie kontrolować nawet z poziomu kodu programistycznego. Zgoda użytkownika na wykorzystanie ciasteczek nie musi być uzyskiwana za każdym razem, gdy wejdziemy na daną stronę. Wystarczy, że zaznaczymy taką opcję w ustawieniach naszej przeglądarki, co ułatwi i przyspieszy nam korzystanie z Internetu. 

Blokowanie
plików w przeglądarce
Większość przeglądarek internetowych ustawionych jest tak, żeby akceptować pliki cookies. W każdej chwili ustawienia te mogą zostać przez nas zmienione w celu  całkowitego zablokowania zapisu  ciasteczek lub tylko częściowego ich ograniczania. Podczas takich modyfikacji należy jednak pamiętać, że może to mieć negatywny wpływ na funkcjonowanie odwiedzanych sklepów i serwisów internetowych (np. sesje użytkownika wymagające logowania nie będą pamiętane).

Kary za opóźnienia
Od około miesiąca na większości stron internetowych „witają” nas komunikaty dotyczące plików cookies i polityki prywatności. Obowiązkowa informacja widoczna jest przeważnie na górze lub na dole witryny, czasem jest ledwie widoczna, a czasem aż bije po oczach. Ale dlaczego na wszystkich stronach komunikaty te pojawiły się tak nagle? Stało się tak dlatego, że znowelizowane prawo, za opóźnienia w umieszczeniu takiej informacji, przewiduje kary dla przedsiębiorców w wysokości nawet 3% przychodów osiągniętych w ubiegłym roku.

Problemy praktyczne
Wprowadzone zmiany budzą jednak wiele kontrowersji i wątpliwości, ponieważ nowelizacja prawa telekomunikacyjnego nie precyzuje i szczegółowo nie określa sposobu realizacji obowiązków właścicieli e-sklepów i serwisów internetowych. W konsekwencji przepisy te mogą być różnie interpretowane.