Reklama
Rozmawiali o budowie obwodnicy Opatówka
13/10/2020 14:10
Możliwym koncepcjom przebiegu przyszłej obwodnicy Opatówka poświęcone było spotkanie władz tej gminy z posłem Tomaszem Ławniczakiem, przewodniczącym sejmowej Komisji Samorządu Terytorialnego.
Do spotkania w Urzędzie Miejskim Gminy Opatówek doszło 13 października. - Głównym tematem była planowana przebudowa drogi krajowej nr 12 na odcinku od Kalisza poprzez m.in. gminę Opatówek do granicy województwa wielkopolskiego. Jednym z inicjatorów prac projektowych jest poseł Ławniczak. Obecnie inwestycja jest na etapie przygotowywania dokumentacji projektowej, tak by w ciągu 2 – 3 lat była możliwość jej realizacji. Drugim istotnym punktem spotkania były rozmowy na temat koncepcji obwodnicy Opatówka, która jest w fazie analiz – głosi oficjalny komunikat w tej sprawie.
Rozmawiano też o bieżących inwestycjach finansowanych z rządowego Funduszu Dróg Samorządowych. W przypadku Opatówka jest to przebudowa ul. Dworcowej oraz dróg i ulic w Szałem za ok. 3 mln zł.
Dodajmy, że sprawa opatóweckiej obwodnicy ściśle wiąże się z przyszłym przebiegiem krajowej „dwunastki” od Kokanina przez północne rubieże Kalisza w stronę Opatówka. Rozmowy w sprawie tych planów prowadzone są nie tylko przez władze Opatówka, lecz także samorządowców z innych zainteresowanych gmin. Uczestniczą w nich też parlamentarzyści i przedstawiciele wojewody. Celem jest skuteczne i szybkie przeprowadzenie całej inwestycji.
(kord)
Na zdj. poseł Tomasz Ławniczak i sekretarz Gminy Opatówek Krzysztof Dziedzic. Na zdj. nr 2 - ul. Dworcowa w Opatówku.
Reklama
Komentarze opinie
Podziel się swoją opinią
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Reklama
Wideo zyciekalisza.pl
Reklama
Reklama
- Dzisiejsze 12
- Usługi i firmy 58
- Praca 55
- Nieruchomości 19
- Rolnictwo 15
- Społeczności 9
- Antyki / kolekcje 8
- Dom i ogród 7
Reklama
Reklama
A gdzie Jan
No właśnie Jan w Opatowku, Kaliszu, Brzezinach, Cekowie, Orlim Stawie on jest zawsze i wszędzie. Gdzie jest teraz? Martwię się o niego ????
Chyba za 100 lat
Pisowcy mogą sobie pokazywać co chcą bo później żadnych efektów nie ma. A p. Jan pewnie przeżywa porażkę piątki wściekłego kaczora.