Siatkarki Energi MKS Kalisz dały się we znaki Chemikowi i …przegrały - ZDJĘCIA

Zgodnie z przewidywaniami siatkarki Energi MKS Kalisz nie sprostały rywalkom z Polic, ale jeden z faworytów rozgrywek Ligi Siatkówki Kobiet musiał na wygraną w Arenie Kalisz solidnie zapracować

  Przed pierwszą akcją w tym meczu na kibiców w Arenia Kalisz czekały niespodzianki personalne w zespole znad Prosny. Trener Jacek Pasiński musiał się pogodzić z rolą widza, bowiem w meczu z Developres SkyRes Rzeszów otrzymał czwartą żółtą kartkę w sezonie i musiał to odpokutować (notabene w środę popielcową). Zastąpił go drugi trener Marcin Widera. Na plac nie wyszły natomiast ani Hillary Hurley, ani Jovana Vesović. W wyjściowej szóstce pojawiła się za to dość niespodziewanie Zuzanna Szperlak i jak się okazało była jedną z bohaterek pierwszej partii spotkania. Kaliszanki pierwsze prowadzenie objęły w połowie seta (12:11) i przez cały czas deptały przeciwniczkom po piętach, a gdy uwierzyły, że faworytki da się jednak „ugryźć” potrafiły przechylić szalę zwycięstwa na swoją stronę w emocjonującej końcówce, w której wspomniana Zuza Szperlak zdobyła dwa niezwykle ważne punkty, obijając blok policzanek. Cały kaliski zespół zaimponował walecznością i determinacją.

  Wiadomo było, że gwiazdy Chemika będą mocno podrażnione po niespodziewanej porażce w pierwszej odsłonie. I rzeczywiście, Gyselle Silva Franco oraz Wilma Salas Rosel zagrały o niebo lepiej w drugim secie. Coraz częściej ze skutecznymi akcja dołączały do nich Iga Wasilewska i Katarzyna Połeć. Zespół z Polic poprawił też znacząco jakość zagrywki i dzięki temu przez cały set trzymał kaliszanki na dystans kilku punktów, odnosząc pewne zwycięstwo.

Siatkarki Energi MKS nie dawały jednak za wygraną i w trzeciej partii znów dały się mocno we znaki przyjezdnym. Były naprawdę blisko wygrania tej odsłony spotkania, bowiem w końcówce odrobiły trzypunktową stratę i wyraźnie były „na fali”. Świetnie w ataku radziła sobie zwłaszcza Ewelina Brzezinska (trzy punkty w trzech kolejnych akcjach). W decydującej akcji gospodynie nie zdołały jednak zatrzymać Salas. W czwartym secie kaliski zespół prowadził tylko na początku (1:0), a potem systematycznie tracił dystans punktowy. Siatkarki Chemika coraz częściej bezkarnie umieszczały piłkę po kaliskiej stronie boiska. Przy szybkim i dokładnym rozegraniu zespołu z Polic drużyna znad Prosny nie nadążała po prostu z blokiem. Energa MKS przegrała więc 13 mecz w sezonie, z dorobkiem 25 punktów zajmuje dziewiąte miejsce w tabeli i jest poza fazą play-off. W ostatnim meczu fazy zasadniczej kaliski zespół zmierzy się w Bielsku-Białej z BKS Stalą (02.03., g. 20.30).
(dd)

Energa MKS Kalisz - Grupa Azoty Chemik Police 1:3 (25:22, 20:25, 23:25, 17:25)

Energa MKS: Ptak 6, Szperlak 12, Centka 13, Helić 18, Budzoń 5, Brzezińska 12, Łysiak (libero) oraz Jasek, Wawrzyniak, Rybak, Kulig (libero).

Grupa Azoty Chemik: Kowalewska 2, Silva Franco 22, Połeć 9, Wasilewska 11, Salas 19, Łukasik 2, Maj-Erwardt (libero) oraz Grajber 4, Bednarek, Polak, Truszkina 7.

MVP: Wilma Salas Rosell

Widzów: 1690

Wyniki innych meczów 21. kolejki LSK: #VolleyWrocław – Grot Budowlani Łódź 0:3, DPD Legionovia Legionowo – Bank Pocztowy Pałac Bydgoszcz 3:2, Enea PTPS Piła – Wisła Warszawa 3:0, E.Leclerc Radomka Radom – Developres SkyRes Rzeszów 3:1.

W następnej kolejce

29.02.: Grupa Azoty Chemik – E.Leclerc Radomka, Developres SkyRes – Enea PTPS, Wisła – DPD Legionovia

01.03.: Grot Budowlani – ŁKS Commercecon

02.03.: BKS Stal – Energa MKS (20.30), Bank Pocztowy Pałac - #VolleyWrocław