Reklama

Siatkówka: Skończyły pierwszą rundę, jak ją rozpoczęły

17/12/2008 12:49

W meczu kończącym pierwszą rundę rozgrywek PlusLigi Kobiet zespół SSK Calisia Kalisz uległ na wyjeździe bydgoskiemu Centrostalowi. Kaliszanki nie wygrały w tym spotkaniu ani jednego seta, a mogły powrócić do domów nie tylko z dorobkiem punktowym, ale i ze zwycięstwem\"\"
 

Początek sobotniej konfrontacji  nie wróżył nic dobrego gospodyniom. Pierwszą akcję zakończyła Ewelina Toborek, a po dwóch atakach z lewego skrzydła Dominiki Sieradzan było 3:1. Dwukrotnie przez kaliski blok próbowała przebić się Kinga Zielińska, ale kolejno powstrzymywały ją Sylwia Wojcieska oraz Anita Chojnacka. Na pierwszą przerwę techniczną zespół trenera Mariusza Pieczonki schodził przy stanie 8:4. Prowadzenie Calisii utrzymywało się dość długo. Po serii obustronnych zepsutych zagrywek było 15:13. Ze środka siatki atakowała Dominika Kuczyńska, następnie w sam narożnik boiska posłała piłkę Joanna Kuligowska. Z lewego skrzydła po skosie zbijała Anna Woźniakowska, następną akcję zakończyła Ewelina Toborek, ale Katarzyna Mróz doprowadziła do kolejnego remisu. Jeszcze Joannę Kuligowską zablokowała Sylwia Wojcieska, lecz od stanu 19:19 siatkarki Calisii nie zdobyły już ani jednego punktu. Katarzynę Mróz zastąpiła Dominika Nowakowska, popisując się dwoma asami serwisowymi. Po potrójnym bloku, zatrzymującym Annę Woźniakowską trener Mariusz Pieczonka wykorzystał przerwę, ale rozmowa z zawodniczkami nie przyniosła oczekiwanych rezultatów.
Fatalnie rozpoczęła się dla siatkarek Calisii kolejna odsłona, w której przegrywały z Centrostalem 0:7. Wreszcie z lewego skrzydła po prostej zaatakowała skutecznie Magdalena Wawrzyniak, wprowadzona chwilę wcześniej za Anitę Chojnacką. Kaliszanki próbowały odrobić straty punktowe, jednak ani razu nie doprowadziły do wyrównania. Piłkę setową dla gospodyń wywalczyła Dominika Kuczyńska, jeszcze obroniła ją Ewelina Toborek, a na koniec udanie kiwała Joanna Kuligowska.
Od stanu 5:5 w trzecim secie trzy punkty pod rząd zdobyły siatkarki Calisii. Ich przewaga utrzymała się jednak tylko do stanu 15:14. Rozpoczęła się zacięta walka o każdy punkt. Po błędzie bydgoszczanek było 22:22. Zaatakowała Kinga Zielińska, a w kolejnej akcji przez podwójny blok przebiła się Anna Woźniakowska. Przechodzącą piłkę wykorzystała Dominika Kuczyńska, na koniec w siatkę uderzyła piłkę Anna Woźniakowska.
W oczach kilku kaliskich siatkarek pojawiły się łzy. Spotkanie, które mogło zakończyć się ich wygraną przy przeciętnej grze podopiecznych Piotra Makowskiego, znów okazało się za trudne dla zespołu Calisii. Przypominało ono mecz, który rozegrały, inaugurując rozgrywki tego sezonu z mielecką Stalą.
W najbliższy poniedziałek zespół trenera Mariusza Pieczonki zmierzy się na wyjeździe z mielczankami, rozpoczynając rundę rewanżową. Oby była ona bardziej udana dla siatkarek Calisii od poprzedniej, w której wygrały dwa spotkania. (pis)

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo zyciekalisza.pl




Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Wróć do