„Szeryf-samozwaniec” patroluje kaliskie ulice

„Stop chamom na drodze” to hasło, pod którym podpiszą się wszyscy użytkownicy dróg, oczywiście z wyłączeniem samych drogowych chamów. W ukróceniu drogowych harców przydatne stały się samochodowe kamerki. Nagrania dostarczane policji pozwalają zidentyfikować a jak trzeba zdyscyplinować drogowych szaleńców. Jednak zdarzają się nadgorliwi kierowcy wchodzący, w negatywnym znaczeniu, w role „szeryfów- samozwańców”. Od kilku miesięcy „szeryf - samozwaniec” szuka ofiar na kaliskich ulicach.

      O patrolowaniu kaliskich ulic przez „szeryfa-samozwańca” poinformował nas czytelnik, którego członek rodziny przez filmik „szeryfa” musical stawić się na komendzie policji i złożyć wyjaśnienia. – Analiza nagranej na filmiku sytuacji oraz wyjaśnienia wezwanego kierowcy wystarczyły by sprawę zamknąć. Zachowanie nie kwalifikowało się do ukarania mandatem. Ale by do tego doszło policjanci w Komendzie Wojewódzkiej Policji w Poznaniu gdzie trafiają filmiki z kamer kierowców tracili czas na ustalenie gdzie auto jest zarejestrowane,  następnie przesłać nagranie do właściwej komendy, w tym przypadku do kaliskiej. Tutaj ciąg dalszy, docieranie do właściciela nagranego auta, wezwanie go do złożenia wyjaśnień,  tym samym oderwanie kierowcy od codziennych  obowiązków by w końcu wypełnić dokumenty, że nic takiego się nie stało. A wszystko działo się za sprawą nadgorliwości kierowcy- kamerzysty, który chciał zaistnieć – tłumaczy mój rozmówca.

    Z rozmowy wynika, że nie był to jedyny przypadek będący skutkiem nagrania sytuacji gdzie nie dopatrzono się wykroczenia  autorstwa „szeryfa”. Ten  nie zakładał, że na jego trop wpadną detektywi-amatorzy, którym najprawdopodobniej udało się go namierzyć. – „Szeryf” najprawdopodobniej jeździ samochodem osobowym Volkswagen Lupo koloru białego. Najczęściej porusza się trasą wiodącą ulicami: aleja Wojska Polskiego-Poznańska- Stańczukowskiego-Majkowska-aleja Wojska Polskiego - dodaje  

-  W 2021 roku w Komendzie Miejskiej Policji w Kaliszu oraz jednostkach podległych zarejestrowano 120 zgłoszeń dotyczących naruszeń przepisów ruchu drogowego, które zostały zarejestrowane przez prywatne kamery. W 2022 roku od 01.01 do 29.09 liczba podobnych zgłoszeń to 149. Nie stwierdzono aby w okresie letnim liczba zgłoszeń nasilała się. W innych jednostkach podległych KMP w Kaliszu liczba tego typu zgłoszeń jest znikoma (łącznie na 3 komisariaty) i nie przekracza 10 zgłoszeń w ciągu roku.
Tego typu zgłoszenia to przydatne narzędzie w walce z kierowcami, którzy łamią przepisy drogowe i narażają zdrowie i życie innych uczestników ruchu drogowego- wyjaśnia  kom. Maciej Święcichowski z Zespołu Prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Poznaniu. Należy założyć, że przy aktywności „szeryfa” w tym roku  zgłoszeń zarejestrowanych przez kamery będzie więcej i to nie tylko nagrań z kaliskich ulic. Nie można wykluczyć, że „szeryf” patroluje też drogi powiatu kaliskiego.

   Z dostępnych danych wynika, że w Polsce rośnie liczba wysyłanych na adres skrzynki poczty elektronicznej „Stop agresji drogowej” nagrań wykonanych kamerkami samochodowymi. Od stycznia do końca lipca tego roku  zgłoszeń było o 30 proc. więcej ( około 14 800)  jak w analogicznym okresie 2021 roku (ok. 11 400) – za Autokult.pl.

(grz)