Tarcza 2.0. Pomoc, ale nie dla wszystkich

20 miliardów złotych – taką kwotę zamierza wyasygnować rząd na pomoc dla firm i samorządów w ramach tzw. Tarczy 2.0. – Natomiast jeśli okaże się, że stan epidemii będzie się przedłużał, pomoc będzie kontynuowana w ramach kolejnych programów – zapewniali przedstawiciele partii Porozumienie na konferencji prasowej przed kaliskim ratuszem poświęconej pomocy dla firm dotkniętych skutkami koronawirusa

– Mamy świadomość tego, że środki, jakie rząd przeznacza na wsparcie firm borykających się ze skutkami pandemii to tylko pomoc doraźna, która nie jest w stanie zrekompensować wszystkich strat. Chodzi o to, żeby jak najwięcej firm uratować – zaznaczył Tomasz Michałowski, szef gabinetu politycznego Ministerstwa Rozwoju, Pracy i Technologii.
Przypomniał, że w ramach pierwszej tarczy w roku ubiegłym rząd przeznaczył 173 miliardy złotych. – Dzięki temu udało się uratować ok. 6,5 miliona miejsc pracy a stopa bezrobocia nie przekroczyła poziomu 6,2%. Co prawda to nieco więcej niż rok wcześniej ale relatywnie, do skali problemu i w porównaniu ze wskaźnikami w innych krajach Unii Europejskiej, to  dobry wynik – ocenił T. Michałowski. 
W tegorocznym budżecie rząd przeznaczył ok. 20 miliardów złotych  na pomoc dla firm i samorządów. – Pierwotnie pomoc miała dotyczyć 45 branż, ale po konsultacjach, będzie obejmować 6 kolejnych, głównie z sektora turystyki. Kolejny miliard, dodatkowo, jest dedykowany dla południowy regionów Polski – wyjaśnił szef MRPiT i zapewnił, że w przypadku utrzymywania się stanu epidemii, rządowa pomoc będzie kontynuowana poprzez kolejne programy.   
Zdaniem Witosława Gibasiewicza, radnego sejmiku Województwa Wielkopolskiego, nasz region w czasie epidemii poradził sobie nadspodziewanie dobrze. – Aktualne wyniki stopy bezrobocia świadczą o tym, że cały czas udaje się utrzymywać jego poziom w ryzach. Duża w tym zasługa pomocy państwa ale również efekt gospodarności Wielkopolan. Dzięki inicjatywom podejmowanym przez „Porozumienie”, które od początku kadencji odpowiada za Ministerstwo Rozwoju, ten rozwój pozostanie niezagrożony w latach następnych – wyraził nadzieję Gibasiewicz.
O rządowym wsparciu dla samorządów mówił z kolei Adam Pawlicki, burmistrz Jarocina. – To te nasze małe ojczyzny odpowiadają w największym stopniu za rozwój kraju dlatego cieszą mnie zapewnienia, że samorządy również w tym roku takie wsparcie otrzymają – ocenił włodarz Jarocina. – To środki na inwestycje, które nie tylko poprawiają poziom życia mieszkańców ale również dają miejsca pracy – podkreśla Pawlicki. 
W ramach pierwszej tarczy  gmina otrzymała ponad 7 milionów pomocy, które zostały przeznaczone głównie na inwestycje drogowe a w tym roku dodatkowe 5 milionów zasili gminny budżet w ramach wsparcia dla gmin popegeerowskich.
W konferencji uczestniczył również Szymon Furman, szef kaliskich struktur Porozumienia Jarosława Gowina. (pp)