W rodzinie radosnych siłaczy

Sportowa rywalizacja w rodzinnej atmosferze, emocje i radość z możliwości aktywnego spędzania czasu wolnego od codziennych zajęć zawodowych, a także zaskakujące efekty mądrego treningu – to wszystko było udziałem uczestników i obserwatorów Mistrzostw Polski w Kettlebell Bolt. – Mam nadzieję, że dzięki takim imprezom będziemy przyczyniali się także do tego, aby nie siedzieć w domu, ale coś ze sobą zrobić, jeśli chodzi o aktywność fizyczną – mówi organizator zawodów i wicemistrz świata Robert Jędrzejewski.

 Mistrzowskie zawody w kettlebell bolt (łagodniejsza odmiana girievoj sport) odbyły się w hali sportowej PWSZ przy Nowym Świecie w Kaliszu.
– W zawodach bierze udział ponad 70 zawodniczek i zawodników, w tym dwóch reprezentantów Ukrainy. Do Kalisza zjechały się kluby kettlebell praktycznie z całej Polski, w mniej lub bardziej licznych składach. Na ogólny rezultat składają się dwie konkurencje, czyli podrzut i rwanie. Pozyskaliśmy mecenasów sportu, którzy wspierają tę młodą, ale jednocześnie już wiekową dyscyplinę. Jej korzenie sięgają bowiem starożytności. Są dwa źródła – najpierw była to starożytna Grecja, a później XVIII-wieczna Rosja. Teraz rozkwita ona na nowo, a dzisiaj najstarsze miasto w Polsce gości jedną z najstarszych dyscyplin sportowych w historii. Publiczność dopisuje i mamy nadzieję, że ta impreza cyklicznie zagości w Kaliszu, tym bardziej że mamy patronat prezydenta miasta oraz wsparcie z miejskiego budżetu – mówił w trakcie mistrzostw organizator zawodów, srebrny i brązowy medalista mistrzostwa świata Robert Jędrzejewski (z KS Ironfit Kalisz).
Na pierwszy rzut oka widać, że ci, którzy na co dzień uprawiają dźwiganie ciężarków (zwanych też przez nich „czajnikami”), tworzą wielką i pełną optymizmu rodzinę. Nieważne, czy ktoś podnosi girie ważące 32 kg czy 8 kg, o wiele ważniejsza jest sama idea tego sportu, w którym liczy się nie tylko rywalizacja.
– Formuła mistrzostw daje szansę każdej osobie, która chce być aktywna fizycznie. Różni się to tym od profesjonalnej formuły girievoj sport, że zawodnik sam wybiera ciężar, z jakim startuje; mężczyźni dwie kule (tylko w podrzucie w rwaniu jedną), panie jedną kulę. W ciągu 10 minut podnoszą odważniki i mają możliwość odłożenia ciężarka na ziemię dowolną ilość razy. W girevoj sport ciężarki muszą się w tym samym czasie bez przerwy znajdować w powietrzu. Kettlebell może także znakomicie służyć profilaktyce prozdrowotnej. Ten ruch podnoszonym ciężarkami ma bowiem najbardziej pierwotną funkcjonalność. Reguluje też ciśnienie. Nie ma też ograniczeń wiekowych. W dzisiejszych zawodach startują zarówno zawodnicy, którzy mają 18 lat, jak i tacy, którzy mają 68 lat – opowiadał Robert Jędrzejewski.

Więcej w Życiu Kalisza