Wypowiedź Stanisława Piotrowskiego, dyrektora Wojewódzkiego Ośrodka Ruchu Drogowego w Kaliszu

 Nie zgadzam się z lansowaną ostatnio tezą, że duża liczba osób niezdających egzaminu na prawo  jazdy, to efekt świadomej polityki Wojewódzkich Ośrodków Ruchu Drogowego. Miałyby tak czynić, by poprawić rentowność. Są rzekomo tym szczególnie zainteresowane, bo co prawda zarobione w ten sposób środki przeznaczane są na utrzymanie WORD-ów, nowe inwestycje, ale także przeznaczane są na płace egzaminatorów oraz na  poprawę bezpieczeństwa ruchu drogowego. Oznaczałoby to, że im więcej niezdanych egzaminów, tym więcej środków na płace i nagrody dla egzaminatorów oraz pracowników. Sprowadzanie całej dyskusji tylko do tego, że WORD-y są złe, bo żyją z egzaminów poprawkowych, jest, powiem więcej, skrajnie niesprawiedliwe.
Działalności WORD-ów nie można oceniać po wynikach zdawalności egzaminów. W 2018 roku w kaliskim WORD–dzie wskaźnik ten z egzaminów teoretycznych ogółem wyniósł 56,56%, a na kategorie „B” 54,19%. Natomiast wskaźnik zdawalności egzaminów praktycznych wyniósł 46,71%, a na kat „B” 41%. Uważam, że odsetek zdających jest już na dobrym poziomie na tle Polski. Dla całego społeczeństwa najważniejsze powinno być nie to, czy WORD-y będą samofinansującymi się instytucjami, czy też będą na garnuszku wojewody. Najistotniejsze ma być bezpieczeństwo w ruchu drogowym, zmniejszanie liczby wypadków drogowych, liczby zabitych. To zaś ma zapewnić przede wszystkim wysoka jakość szkolenia oraz wysokie standardy egzaminowania, w szczególności przygotowania kandydatów na kierowców do egzaminu, wysokie kryteria oceny sprawdzania ich umiejętności. Podkreślić należy, że to właśnie od wiedzy teoretycznej, praktycznych umiejętności, stosowania przepisów przez kandydatów na kierowców zależeć będzie bezpieczeństwo w ruchu drogowym nas wszystkich. Za bezpieczeństwo odpowiada głównie człowiek, pojazd i droga. Pojazdy i drogi mamy coraz lepsze. Oznacza to, że główna odpowiedzialność spoczywa na kierującym. Dlatego egzamin na prawo jazdy musi być traktowany poważnie, a na wskaźnik zdawalności składa się praca instruktora, jak i samego kandydata na kierowcę. Egzamin ma być rzetelną weryfikacją jego wiedzy teoretycznej i umiejętności praktycznych. Przepisy określają wyraźnie, że jeżeli osoba zdająca egzamin wykona dwukrotnie nieprawidłowo to samo zadanie egzaminacyjne lub jednokrotnie zadanie, które zagraża bezpieczeństwu w ruchu drogowym, nie może zdać egzaminu... wiecej w papierowym wydaniu Życia Kalisza