Wyższe kary za przestępstwa drogowe

Co najmniej 2 lata bezwzględnego więzienia grożą kierowcy, który spowoduje śmiertelny wypadek po pijanemu lub pod wpływem środków odurzających. To jedna ze zmian w przepisach przygotowanych przez  Ministerstwo Sprawiedliwości i zaakceptowanych przez rząd. Jak twierdzą autorzy  projektu, zmiany mają uderzać w piratów drogowych.

 – Nie można dłużej tolerować sytuacji, w której wymiar sprawiedliwości jest bezradny wobec tych, którzy drwią z prawa i stwarzają śmiertelne zagrożenie – twierdzi Zbigniew Ziobro, minister sprawiedliwości i prokurator generalny. Zdaniem Wydziału Komunikacji Społecznej i Promocji Ministerstwa Sprawiedliwości zaostrzenie kar jest konieczne, ponieważ obecne przepisy nie pozwalają na skuteczne ściganie sprawców groźnych przestępstw na drogach. Przykłady? W 2015 r. ponad 1000 sprawców groźnych wykroczeń drogowych nie spotkała kara, ponieważ ich sprawy się przedawniły. Spośród prawie 1400 osób, które straciły prawo jazdy na mocy decyzji administracyjnej, jedynie cztery otrzymały sądowy zakaz prowadzenia pojazdów. Na 112 wyroków skazujących pijanych lub odurzonych kierowców, którzy zabili człowieka lub spowodowali ciężkie uszkodzenie ciała, 26 kar wymierzono w zawieszeniu. Rok wcześniej na 151 wyroków zawieszono 38 kar, a w 2013 r. 93 na 252 ogółem. Według nowych przepisów  w takich przypadkach kara nie będzie mogła zostać zawieszona. Poza tym będą one znacznie surowsze. Dotychczas za podobne przestępstwa dolna granica kary wynosiła
9 miesięcy pozbawienia wolności i w praktyce często była zawieszana. Sprawcy unikali również odpowiedzialności dlatego, że kary przedawniały się już po 2 latach od wszczęcia postępowania. Ta granica zostanie podniesiona do lat 3.

Więcej w Życiu Kalisza