
W minioną środę siatkarki MKS Calisia zmierzyły się w hali Arena z Proximą Kraków, przegrywając w trzech setach. Pięć dni później kaliszanki podejmowały w kolejnym spotkaniu I ligi SMS PZPS Szczyrk. Znów skuteczniejsze okazały się przyjezdne, które pokonały gospodynie 3:0.
Krakowianki miały podczas środowego meczu ułatwioną sytuację, bowiem w składzie Calisii zabrakło kontuzjowanej Ivany Isailovic, jednak pomimo tego podopieczne trenerów Daniela Przybylskiego oraz Marty Kuehn-Jarek teoretycznie stać było na znacznie więcej. Niestety, tylko początki poszczególnych setów były w miarę wyrównane. W pierwszej partii gospodynie zdobyły 19 punktów, w następnych 15 oraz 18 i nie udało się im zrewanżować za wyjazdową porażkę z Proximą w pierwszej rundzie. Wtedy małopolsko-wielkopolska konfrontacja była znacznie bardziej zacięta, a zespół znad Prosny przegrał 1:3.
Z dwudniowym opóźnieniem odbyło się spotkanie pomiędzy siatkarkami MKS-u i SMS PZPS Szczyrk. Po dwóch przegranych partiach kaliszanki były bliskie nawiązania walki z rywalkami, remisując 19:19. Ostatecznie uległy jednak w poniedziałkowym meczu 0:3.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie