Jarosław Gowin w Kaliszu: Polski Ład natychmiast do kosza

– Polski Ład to niezwykle szkodliwy projekt, za który odpowiedzialność ponosi wyłącznie premier Mateusz Morawiecki a nie urzędnicy Ministerstwa Finansów. Projekt natychmiast powinien zostać zawieszony – twierdzi Jarosław Gowin, lider Porozumienia, były wicepremier

– Według oficjalnych danych, tylko w styczniu zbankrutowało ponad 30 tysięcy firm. W większości są to mikro i małe przedsiębiostwa, które wytwarzają ponad 50% polskiego PKB. Od początku przestrzegaliśmy, że wprowadzenie Polskiego Ładu będzie miało fatalne konsekwencje dla polskiej gospodarki. To nie są wyłącznie skutki w postaci zamykania firm ale również drożyzny. Która nie zależy wyłącznie od czynników zewnętrznych, na które rząd nie ma wpływu ale również jest skutkiem tego, że przedsiębiorcy nie mają innego wyjścia. Aby ratować swoje firmy, miejsca pracy, muszą podnosić ceny – wyjaśnia prezes Jarosław Gowin. W jego ocenie, odpowiedzialność za skutki Polskiego Ładu spada wprost na premiera Morawieckiego. – Jeśli dziś Jarosław Kaczyński sugeruje, że w Ministerstwie Finansów zawiązał się jakiś spisek urzędników, którzy dążyli do tego aby Polski Ład przyniósł złe efekty to chcę  tych urzędników wziąć w obronę. Ani Mateusz Morawiecki ani Jarosław Kaczyński nie mogą być zaskoczeni negatywnymi skutkami tego projektu – dodaje były wicepremier i podkreśla, że na Polskim Ładzie straciło wiele grup zawodowych – pielęgniarek, nauczycieli, górników, urzędników, służb mundurowych i wiele innych. 

  W jego ocenie projekt powinien zostać natychmiast zawieszony, z wyjątkiem dwóch punktów – wyższej kwoty wolnej od podatku oraz podniesionego drugiego progu podatkowego. – Jedynie te rozwiązania są korzystne dla obywateli. Reszta powinna trafić do kosza. 

  Wprowadzenie projektu odczuły również samorządy. 
– Poprzez zmniejszenie udziałów w PIT i CIT samorządy nie mają środków na wydatki bieżące. Kalisz na Ładzie stracił ok. 50 milionów złotych. Obietnice przekazania środków na cele inwestycyjne to dobry ruch ale nie zrekompensują strat, ponieważ ze środków na inwestycje włodarze nie mogą przeznaczać pieniędzy na cele bieżące. Czasami jedynym wyjściem jest podnoszenie lokalnych podatków – twierdzi Stanisław Bukowiec, poseł Porozumienia.
Rozwiązaniem, jego zdaniem, może być udział samorządów w podatku VAT. Gmin w kwocie 200 złotych od mieszkańca, powiatów – 75 zł a województw – 25 złotych od „głowy”. 

  O bardzo trudnej sytuacji polskiego biznesu podczas piątkowej konferencji prasowej przed kaliskim ratuszem mówili również lokalni przedsiębiorcy.  – Z 2 milionów 200 tysięcy firm w Polsce około 90% to małe i średnie firmy. Po wprowadzeniu Polskiego Ładu wiele jest na krawędzi upadłości. Wielu przedsiębiorców twierdzi, że działalność gospodarcza w takich warunkach się nie opłaca – ocenia Mateusz Kubacki, przedsiębiorca i działacz Porozumienia.

   Mateusz Niżniowski, kaliski przedsiębiorca reprezentujący branżę gastronomiczną przypomniał, jakie spustoszenie przedsiębiorczości, a zwłaszcza gastronomii, przyniosła polityka lockdownów. – Wiele firm upadło, wielu pracowników odeszło i już z pewnością nie wróci. Przedsiębiorcy z nadzieją czekali na to co zaproponują rządzący. Tymczasem zamiast pomocy PiS zaproponował trzy  gwoździe do trumny – drożyznę, inflację i Polski Ład. Dlatego wielu z nas zastanawia się czy jeszcze jest sens odpalać piece przy tak drogim gazie – ubolewa przedsiębiorca.

Zdaniem Szymona Furmana, przewodniczącego lokalnych struktur Porozumienia, skutkiem Polskiego Ładu jest również emigracja do tych krajów, które zapewniają godziwe warunki dla przedsiębiorców. – Przeproście Polaków za to co zrobiliście, wywalcie Ład do kosza i zorganizujcie prawdziwe konsultacje społeczne z udziałem przedsiębiorców i prawdziwych ekspertów – apeluje do polityków partii rządzącej. (pp)