Reklama

Kaliskie siatkarki tryskały energią i rozbiły rywalki z Łodzi - ZDJĘCIA

06/02/2021 09:46

Siatkarki Energi MKS Kalisz rozegrały kolejny mecz, w którym zaskoczyły wszystkich, a szczególnie rywalki z Grotu Budowlanych Łódź. Zwycięstwo za trzy punkty umocniły zespół trenera Jacka Pasińskiego w czołowej ósemce Tauron Ligi

  Kaliszanki ostatnio pauzowały w rozgrywkach, bowiem znacznie wcześniej rozegrały mecze z #VolleyWrocław. Przerwę zespół z Kalisza wykorzystał na mocne treningi, co było widać w trakcie spotkania z Grotem Budowlanymi Lódź. Kaliszanki tryskały energią i dynamiką już w pierwszej partii, ale zabrakło im konsekwencji w końcówce. Gospodynie miały cztery piłki setowe, a mimo to przegrały na przewagi.

  Porażka w pierwszym secie nie zraziła jednak podopiecznych trenera Jacka Pasińskiego. Siatkarki Energi MKS były coraz dokładniejsze w ataku, a kaliski blok potrafił zatrzymać nawer jedną z najwartościowszych zawodniczek całej Tauron Ligi – Veronicę Jones-Perry.  Po kaliskiej stronie znakomicie radziła sobie Monika Gałkowska, a kilka znakomitych akcji pokazała Zuzanna Szperlak. Także Emilia Mucha, która pojawiła się na boisku, zastępując Aleksandrę Gromadowską, czuła się w nowym towarzystwie coraz pewniej. Grot walczył i mógł mieć nadzieję na odrobienie strat do stanu 21:19 dla Energi MKS. Później łodzianki zupełnie jednak straciły argumenty i było 1:1 w setach.

  W trzeciej partii zdarzyło się coś, czego ani zespół z Łodzi, ani z Kalisza chyba jeszcze nie doświadczyły. Przy prowadzeniu łodzianek 17:14 nikt się nie spodziewał, że na tym kończy się dorobek punktowy w tym secie. Energa MKS zdobyła 11 (!) punktów z rzędu, zupełnie demolując rywalki i wygrywając tę odsłonę meczu 25:17. Kaliszanki „łapały” swoje przeciwniczki nawet na pojedynczym bloku, bezkarnie atakowały i szybko powiększały przewagę.

  Po takiej porażce zespół trenera Błażeja Kryształowicza nie był się w stanie podnieść w czwartym secie. Gdy w polu serwisowym pojawiła się Emilia Mucha zrobiło się 10:5 dla Energi MKS. Ta sam zawodniczka walnie przyczyniła się do tego, że znakomicie działał kaliski blok, który dał gospodyniom jeszcze wyższe prowadzenie – 19:12. Teraz można było kontrolować końcówkę seta i meczu, co też kaliszanki uczyniły, odprawiając z kwitkiem kolejnego faworyta, który zawitał w tym sezonie do Areny Kalisz.

  W tabeli Energa MKS Kalisz powiększyła swój dorobek do 27 punktów (w 19 meczach) i zajmuje siódmą lokatę. 14 lutego (g. 20.30) drużyna z Kalisza w kolejnym meczu zagra w Rzeszowie z liderem tabeli Developres SkyRes. To właśnie kaliszanki jako pierwsze w tym sezonie ograły rzeszowski team, pokonując go w Arenie Kalisz 3:1.

(dd)

Energa MKS Kalisz - Grot Budowlani Łódź 3:1 (26:28, 25:20, 25:17, 25:19)

Energa MKS: Polak, Szperlak, Bednarek, Gałkowska, Gromadowska, Ptak, Łysiak (libero) oraz Szczurowska, Kucharska, Mucha

Grot Budowlani: Poreda, Górecka, Lisiak, Jones-Perry, Fedusio, Lewandowska, Stenzel (libero) oraz Kędziora, Damaske.

MVP: Monika Gałkowska (Energa MKS).

 

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo zyciekalisza.pl




Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Wróć do