
Po dwóch porażkach siatkarki Energi MKS Kalisz zanotowały kolejne zwycięstwo w LSK. W meczu z zamykającą tabelę Wisłą Warszawa kaliszanki straciły jednak dwa sety i jeden punkt
Wisła Warszawa - Energa MKS Kalisz 2:3 (25:15, 24:26, 25:20, 20:25, 11:15)
Wisła: Marcyniuk 13, Nowgorodczenko 2, Silva 29, Połeć 12, Mikołajewska 5, Szymańska 12, Adamek (libero) oraz Lipska, Urbanowicz
Energa MKS: Hurley 8, Ptak 16, Centka 7, Helić 23, Budzoń 2, Vesović 12, Kulig (libero) oraz Łysiak (libero), Miros, Wawrzyniak, Jasek 3, Brzezińska 6
MVP: Ewelina Brzezińska (Energa MKS Kalisz)
Mecz w Warszawie oglądało 300 widzów, którzy byli świadkami zdobycia przez gospodynie pierwszego punktu w Lidze Siatkówki Kobiet. Warszawianki do tego meczu wygrały zaledwie trzy sety, a w meczu z Energą MKS Kalisz dołożyło kolejne dwa. Po pierwszym secie wydawało się zresztą, że Wisła, wzmocniona ukraińską rozgrywającą Oleną Nowgorodczenko oraz brazylijską atakującą Joyce Gomes da Silvą, zmiecie kaliszanki z parkietu. Wygrana do 15 robiła wrażenie, ale duża w tym zasługa zespołu gości, który popełniał gafy w każdym niemal elemencie gry. Na szczęście w drugiej partii podopieczne Jacka Pasińskiego już takich błędów nie robiły, choć nie można też mówić o pełnej stabilizacji ich gry. Kaliszanki wypracowały sobie kilkupunktową przewagę, ale w końcówce seta ją roztrwoniły i Wisła doprowadziła do remisu 24:24. Więcej zimnej krwi zachowały jednak przyjezdne, wygrywając dwie ostatnie piłki w tej części meczu, na co najbardziej zapracowała Hillary Hurley.
W trzeciej odsłonie dość długa trwała zacięta rywalizacja o dominację przy siatce. Zwycięsko wyszły z niej warszawianki, które w końcowych fragmentach wypracowało sobie kilka punktów przewagi i nie tylko wygrały seta, ale zdobyły też pierwszy punkt w rozgrywkach Ligi Siatkówki Kobiet. Podobny scenariusz miała czwarta partia tego, ale tym razem do Energa MKS była lepsze w decydujących momentach i o zwycięstwie w całym spotkaniu decydował tie-break. W nim kaliszanki od początku prowadziły, wywierając presję na zespół ze stolicy, z którą siatkarki Wisły niezbyt dobrze sobie radziły. W kaliskiej drużynie wyróżniła się w piątej partii Ewelina Brzezińska, kilka razy zupełnie zaskakując rywalki. Mecz zakończył zaś atak z drugiej linii Adeli Helić.
W najbliższą środę (11.12.) Energa MKS podejmie w Arenie Kalisz Developres SkyRes Rzeszów. Kilka dni później, w sobotę (14.12.) rywalem będzie natomiast lider tabeli Grupa Azoty Chemik Police. Mecz odbędzie się w Policach. (dd)
Wyniki innych meczów 8. kolejki LSK: Bank Pocztowy Pałac Bydgoszcz – E.Leclerc Radomka Radom 2:3, Developres SkyRes Reszów – ŁKS Commercecon Łódź 3:2, Grupa Azoty Chemik Police – BKS Stal Bielsko-Biała 3:0.
W następnych kolejkach
10.12.: Enea PTPS – Bank Pocztowy Pałac
11.12.: BKS Stal – Grot Budowlani, ŁKS Commercecon – Grupa Azoty Chemik, Energa MKS – Developres SkyRes (18.30), E.Leclerc Radomka – Wisła, DPD Leginovia - #VolleyWrocław.
13.12.: Wisła – Enea PTPS
14.12.: Developres SkyRes – E.Leclerc Radomka, Grupa Azoty Chemik – Energa MKS (18.00), BKS Stal – ŁKS Commercecon.
15.12.: Grot Budowlani - #VolleyWrocław, Bank Pocztowy Pałac – DPD Legionovia.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie