
Znaleźć miejsce by zaparkować auto, to zmora kierowców niemal wszystkich polskich miast. Tą sytuację postanowili wykorzystać oszuści. W Internecie można kupić kartę parkingową dla niepełnosprawnych jako … druk kolekcjonerski. Niestety nie brakuje osób, które je kupują nie kierując się względami kolekcjonerskimi. Z taką „fałszywką” parkują na „kopertach” wiedząc, że policja czy straż miejska podczas kontroli parkujących aut nie mają uprawnień ich weryfikacji.
Cwaniactwo odbywające się kosztem osób niepełnosprawnych szczególnie kwitnie w dużych aglomeracjach. Cena fałszywych kart nie jest niska. Np. już w 2019 roku w sprzedaży internetowej cena fałszywki wahała się w przedziale 350 – 500 zł. O tym procederze od dłuższego czasu informowały media, w szczególności Autokult. W końcu na te sygnały zareagowała grupa posłów, która skierowała do Premiera interpelację dotyczącą problemu handlu nieoryginalnymi kartami parkingowymi dla osób niepełnosprawnych. Posłowie zwrócili uwagę, że w wywiadzie z grudnia 2019 roku podinsp. Radosław Kobryś, funkcjonariusz z Biura Ruchu Drogowego Komendy Głównej Policji przyznał, że „policja nie posiada dostępu do bazy danych zawierającej informacje o osobach, którym legalnie wydano karty parkingowe umożliwiające korzystanie z miejsc zastrzeżonych dla pojazdów osób niepełnosprawnych tzw. kopert” ( za www.atokult). Ta sytuacja skutkuje tym, że podczas kontroli parkujących aut na „kopertach” policja czy też straż miejska nie są w stanie zweryfikować prawdziwości widniejącej za szybą auta karty, czy jest to prawdziwa czy też „kolekcjonerska” fałszywka.
Cwaniactwo skończy się kiedy w Centralnej Ewidencji Pojazdów i Kierowców będą zamieszczone informacje o wydanych kartach parkingowych dla osób niepełnosprawnych. O tym, że policja będzie dysponowała dostępem do takich danych Ministerstwo Cyfryzacji obiecywało już w 2016 roku ( za autokult). Dostęp do informacji powinny mieć też straże miejskie.
(grz)
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
W tym kraju i w tym mieście dobrze to żyje się chyba tylko oszustom i złodziejem. Szczególnie jak rządzi partia, która na standardach prawo i sprawiedliwość.
Czyli w tym kraju oszustwo nie jest karalne?
zależy kto oszukuje
Te karty w UK mają uporządkowane tak samo jak niepelnosprawność którą w Polsce mają zdrowi a chorzy nawet nie wiedzą ze mogą miec orzeczoną niepełnosprawność.Muszą być normy orzecznictwa
To nieprawda, że nie można zweryfikować legalności karty, wystarczy, aby osoba posiadająca kartę parkingową okazała swoją legitymację osoby niepełnosprawnej, każdy prawdziwy posiadacz karty parkingowej posiada oryginalną legitymację osoby niepełnosprawnej i orzeczenie o niepełnosprawności