Reklama

Siatkarki Energi MKS Kalisz w odwrocie. Rozczarowująca gra i porażka kaliskiej drużyny z Bankiem Pocztowym Pałacem Bydgoszcz

01/12/2019 09:33

Kolejne rozczarowanie przeżyli fani kaliskiej siatkówki. Blisko dwa tysiące kibiców w Arenie Kalisz musiało przełknąć gorycz porażki siatkarek Energi MKS Kalisz z Bankiem Pocztowym Pałacem Bydgoszcz w 7. kolejce LSK

Dla obu drużyn było ważne spotkanie, bowiem sąsiadują w tabeli. Obie ekipy przegrały też poprzednie mecze, toteż chciały szybko wrócić na zwycięską ścieżkę. Cele więc były identyczne, składy porównywalne, ale przecież mecz odbywał się w Kaliszu, gdzie od lat kibice żeńskiej siatkówki potrafią stworzyć znakomitą atmosferę i natchnąć swoją drużynę do końcowego sukcesu. To miał być wręcz decydujący atut,
z którego kaliszanki korzystały w pierwszym secie, ale tylko do stanu 10:6. Potem na boisku zaczęły się dziać zadziwiające rzeczy. Wróciły koszmary z meczu we Wrocławiu, czyli brak asekuracji w obronie, łatwo tracone punkty po kiwkach rywalek i nieskuteczność w ataku. Bydgoszczanki robiły, co chciały, wygrywając seta do 15.

Drugi seta lepiej rozpoczęła drużyna znad Brdy (prowadziła 10:6), ale tym razem to gospodynie popisały się skuteczną pogonią. Energa MKS lepiej radziła sobie wówczas w każdym elemencie gry, a co najważniejsze wreszcie funkcjonowało przyjęcie i blok. Ciężar gry wzięły na siebie głównie Jovana Vesović, Monika Ptak i Hilary Hurley. Jednak rywalki nie odpuszczały i znów wypracowały sobie kilkupunktową przewagę, którą ponownie zniwelowały kaliszanki. Do końca tej partii trwała więc wyrównana walka, w której – ku uciesze widowni – górą na finiszu były siatkarki trenera Jacka Pasińskiego.

- Dzisiaj będzie pięć setów – wróżyło wielu obserwatorów tego meczu.

Wydawało się to całkiem realne, bowiem w trzeciej odsłonie spotkanie nadal oglądaliśmy wyrównaną rywalizację. Niestety, kaliski zespół miał znów zaskakujące przestoje w grze. W decydujących fragmentach seta wypracował sobie przewagę punktową, ale chwilę później stracił ją, będąc zupełnie bezradnym wobec akcji przeciwniczek, w barwach których wyróżniała się rozgrywająca Magdalena Mazurek oraz środkowa Marta Ziółkowska. Niemal identyczny przebieg miała czwarta partia tego spotkania. Gospodynie jakoś trzymały wynik i starały się „odskoczyć”, rywalkom, aby w koncówce zupełnie stracić jakość gry. Bydgoszczanki wyglądały zaś na bardziej zmotywowane i zdeterminowane, co zaowocowało ich wygraną w Arenie Kalisz i wyprzedzeniem Energi MKS w tabeli. Dla kaliskiego zespołu była to szósta porażka w sezonie. Dwie ostatnie przegrane są jednak szczególnie bolesne. We Wrocławiu kaliszanki w kiepskim stylu poległy z trzecim od końca w ligowej tabeli #VolleyWrocław, a teraz nie mogły zatrzymać zespołu z Bydgoszczy, który był przed meczem nieco niżej notowany od Energi MKS. W tabeli Ligi Siatkówki Kobiet kaliszanki są na ósmym miejscu. Dorobek punktowy będą miały szansę podreperować w najbliższą sobotę, gdy zmierzą się w Warszawie z tamtejszą Wisłą. Warszawianki zamykają ligową tabelę, mając na koncie …0 punktów.
(dd)

Energa MKS Kalisz – Bank Pocztowy Pałac Bydgoszcz 1:3
(15:25, 30:28, 22:25, 20:25)

MKS: Hurley (18), Wawrzyniak, Ptak (13), Centka (10), Helić (14), Vesović (13), Kulig (libero) oraz Łysiak (libero), Jasek, Miros (1), Szperlak,  Budzoń (3)
Pałac: Ziółkowska (16), Stencel (14), Mazurek, Żurowska (15), Vanzurova (18), Fedusio (16), Jagła (libero) oraz Balmas

MVP: Anna Stencel

Inne wyniki 7. kolejki LSK: BKS Stal Bielsko-Biała – Developres SkyRes Rzeszów 0:3, Enea PTPS Piła – DPD Legionovia Legionowo 1:3, Grupa Azoty Chemik Police – Grot Budowlani Łódź 3:0, E.Leclerc Radomka Radom - #VolleyWrocław 3:1.

W następnej kolejce

07.12.: Wisła – Energa MKS (16.00), Developres SkyRes – ŁKS Commercecon, Grupa Azoty Chemik – BKS Stal

08.12.: Grot Budowlani – DPD Legionovia

10.12.: Enea PTPS – Bank Pocztowy Pałac

 

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo zyciekalisza.pl




Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Wróć do