Reklama

Waleczne, ale pokonane. Porażka siatkarek Energi MKS Kalisz z mistrzyniami Polski

19/11/2021 09:39

Siatkarki Energi MKS Kalisz nadal pozostają w tym sezonie Tauron Ligi z dorobkiem dwóch zwycięstw. W meczu z mistrzyniami Polski kaliszankom trudno było odmówić ambicji, ale komplet punktów zdobył jednak zespół z Polic

To był pierwszy mecz kaliskiej drużyny pod wodzą nowego trenera. Adam Czekaj zastąpił w tej roli Jacka Pasińskiego, z którym klub z Kalisza rozwiązał umowę za porozumieniem stron. Debiut nowego szkoleniowca przypadł na starcie z mistrzem kraju, toteż trudno było się spodziewać, aby w Arenie Kalisz doszło do niespodzianki. Gospodynie podjęły jednak walką i już w pierwszym secie napsuły sporo krwi rywalkom, tocząc wyrównaną walkę niemal do końca inauguracyjnej partii. Kaliszanki obejmowały nawet prowadzenie, ale końcówka seta należał jednak do policzanek, które wygrały do 22. 

  W drugiej odsłonie spotkania przyjezdne szybko wypracowały sobie wyraźną przewagę (11:5), a ich główną armatą była Martyna Czerniańska. Energa MKS na chwilę przełamała dominację przeciwnika, zbliżając się do niego na trzy oczka (17:20), ale więcej punktów podopieczne Adama Czekaja w tym secie już nie zdobyły. Siatkarki z Kalisza miała poważny problem z odbiorem zagrywki – głównie Marleny Kowalewskiej oraz Igi Wasielewskiej – i nie dały rady wyprowadzić skutecznej akcji punktowej.

  W trzecim secie gospodynie znów podjęły jednak walkę. Pierwsza faza tej partii to gra „punkt za punkt”. Tak było to stanu 10:10, a później siatkarki z Polic zupełnie nie mogły sobie poradzić w ataku, co Energa MKS skrzętnie wykorzystała. W ataku brylowały Monika Gałkowska i Karolina Drużkowska, a końcowy wynik seta był na pewno sporym zaskoczeniem, bo tak  należy określić wygraną kaliszanek 25:19. 

  Podopieczne byłego trenera reprezentacji Jacka Nawrockiego uporządkowały szyki w czwartym secie, choć w połowie partii kaliszanki zbliżyły się do nich na jeden punkt (11:12). Gospodynie nie poszły jednak za ciosem, przeciwnie – zaczęły popełniać stare błędy, co skończyło się serią sześciu punktów z rzędu dla rywalek i praktycznie było po meczu. Mimo porażki trzeba oddać drużynie kaliskiej, że długimi fragmentami stawiała skuteczny opór faworyzowanej ekipie z Polic. W 10. kolejce spotkań Energa MKS zagra także we własnej hali, a zmierzy się z BKS Bostic Bielsko-Biała. Mecz odbędzie się 26 listopada (g. 17.30). W tabeli kaliska drużyna zajmuje ósme miejsce z dorobkiem ośmiu punktów.  (dd)

Energa MKS Kalisz – Grupa Azoty Chemik Police 1:3 (22:25, 17:25, 25:19, 17:25)
Energa MKS: Kucharska, Drużkowska, Cygan, Gałkowska, Żurowska, Łukasik, Wysokińska (libero) oraz Mucha, Miechowicz, Gajewska.
Grupa Azoty Chemik: Kowalewska, Milenković, Pol, Brakocević-Canzian, Czyrniańska, Wasilewska, Stenzel (libero) oraz Kąkolewska, Naiane, Łukasik, Połeć.
MVP: Agnieszka Kąkolewska (Grupa Azoty Chemik Police).

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo zyciekalisza.pl




Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Wróć do