Kaliskie ulice w najgorszym stanie. Na czele ul. Ostrowska.

Jaki byłby wynik głosowania w referendum, w którym kaliszanom postawiono by pytanie, która ulica w ich mieście jest w najgorszym stanie technicznym? Tego nie wiadomo. Jednak wśród zasłyszanych opinii nader często powtarza się jedna – że jest to ul. Ostrowska i właśnie ona najbardziej potrzebuje remontu.

    Tak mówią m.in. taksówkarze, ale też niektórzy kaliscy samorządowcy. Przebudowy na tej ulicy wymaga nawierzchnia jezdni, a w jeszcze większym stopniu nawierzchnia chodników. W ciągu minionych lat remont Ostrowskiej wielokrotnie zgłaszany był jako propozycja do budżetu miasta przez rady osiedlowe i przez radnych Rady Miasta. Zdarzały się też interpelacje w tej sprawie. Niestety, kolejne ekipy rządzące Kaliszem pozostawały głuche na te postulaty.

    - Widocznie nie mieszka tam nikt ważny – komentują ten fakt niektórzy zainteresowani.

    Pytany o Ostrowską Krzysztof Gałka, dyrektor Zarządu Dróg Miejskich, bezradnie rozkłada ręce. Ulica ta nie została uwzględniona w Programie Budowy i Przebudowy Dróg Osiedlowych na lata 2020-2023 opracowanym przez władze miasta przy współudziale drogowców. Jak wyjaśnia K. Gałka, przyjęto w nim zasadę, że w danym roku przebudowywana być może tylko jedna ulica na danym osiedlu, co niedawno spotkało pobliską ul. Konopnickiej w rejonie ZUS. Jednak Ostrowskiej nie ma również w planach na rok 2022, a na rok 2023 na osiedlu Asnyka przyjęto do remontu niewielką drogę dojazdową, jaką jest ul. Koszałka Opałka, po raz kolejny pomijając znacznie ważniejszą Ostrowską.

    Rzecz jasna nie jest to jedyna z dłuższych kaliskich ulic, które od lat nie mogą doczekać się modernizacji. W PBiPDO na rok 2023 szczęśliwie znalazła się ul. Skalmierzycka. W Programie nie ma natomiast ulic Dobrzeckiej i Św. Michała, o których fatalnym stanie wiadomo od lat. Wśród pilnych potrzeb K. Gałka wymienia również m.in. ul. Babiną na odcinku od Złotej do Wodnej oraz końcowe odcinki ul. Majkowskiej i al. Wojska Polskiego.

(kord)

Na zdj. ul. Ostrowska