Sławomir Sikora, pierwowzór bohatera filmu „Mój dług” w roli wykładowcy Centralnego Ośrodka Szkolenia Służby Więziennej w Kaliszu

20 lutego br. w kinie Helios w Kaliszu odbędzie się prapremiera filmu „Mój dług”. Nie bez przyczyny za pierwsze publiczne zaprezentowanie filmu wybrano Kalisz. To właśnie w naszym mieście w lipcu 2020 roku na terenie dawnego więzienia przy ulicy Łódzkiej i przylegających uliczkach realizowano zdjęcia. Film przybliża historię Sławomira Sikory, który za zabójstwo dwóch bandziorów, z wyrokiem 25 lat trafił do więzienia. Po ułaskawianiu przez Prezydenta RP w 2005 roku uczestniczył w setkach spotkań z młodzieżą, naukowcami, które dotyczyły problematyki wykluczenia społecznego, resocjalizacji, readaptacji społecznej czy też szeroko rozumianej wolności obywatelskiej. 2 marca 2011 roku był gościem w Centralnym Ośrodku Szkolenia Służby Więziennej w Kaliszu. Podczas spotkania kadrze ośrodka oraz słuchaczom Szkoły Oficerskiej SW opowiedział jak wygląda życie za więziennym murem jak i sam proces resocjalizacji postrzegany oczami więźnia. Twierdzi to, co zobaczył i co doznał w polskich zakładach karnych poruszyło go do głębi. Dlatego uważa, że ukazanie tego publicznie jest jego obowiązkiem, pewnego rodzaju długiem.

    Spotkanie, na którym w roli wykładowcy wystąpił były więzień, skazany za zabójstwa na 25 lat kary pozbawienia wolności, było jednym z najciekawszych w jakich uczestniczyłem. Sławomir Sikora, nietuzinkowy skazany okazał się doskonałym obserwatorem życia jakie toczy się za więziennym murem.

    W swojej książce „Mój dług” (wyd. 2006 r.) ukazał prawdziwy obraz więziennego życia, w tym relacje ze skazanymi jak i funkcjonariuszami SW,  jak więzienie zmienia człowieka. Po prostu jak funkcjonował w tamtym czasie polski system penitencjarny. Trudno powiedzieć na ile film odda to wszystko co S. Sikora zawarł w swojej książce.

    W udzielanych wywiadach twierdzi, że w przeciwieństwie do wcześniejszego filmu „Dług” zekranizowanego przez Krzysztofa Krauze w nowym identyfikuje się bohaterem. Nowy film to oprócz książki, spotkań, udziału w konferencjach jest długo oczekiwaną przez S. Sikorę formą spłacenia swoistego długu wobec społeczeństwa.

    W jednym z wywiadów powiedział - to, co zobaczyłam w polskich zakładach karnych, a „odwiedziłem” ich blisko dziesięć, poruszyło mną do głębi. Ukazanie tego publicznie było moim obowiązkiem, pewnego rodzaju długiem. I nie chodzi mi wyłącznie o zetknięcie się ze światem przestępców, którego wcześniej nie znałem. Przede wszystkim zaszokowało mnie działanie polskiego systemu penitencjarnego, jego anachronizm i nieprawdopodobna wręcz skostniałość. Tam rzadko ze złego robi się dobrego, częściej resztki dobra giną pod ciężarem zła.( za film.interia.pl.).

   Zachęcam by po obejrzeniu filmu sięgnąć po książkę autorstwa S. Sikory „Mój dług”.

(grz)

foto: autor, zdjęcia ze spotkania S. Sikory w byłym COSSW w Kaliszu