Wracamy do bezpośredniej walki o 5 miejsce w tabeli końcowej PGNiG Superligi

Po serii spotkań z ligowymi potentatami, w których zaprezentowaliśmy się z niezłej strony wracamy do bezpośredniej walki o 5 miejsce w tabeli końcowej PGNiG Superligi. W maju rozegramy trzy spotkania, z których każde może mieć kluczowy wpływ na końcowe rozstrzygnięcia. Rozpoczniemy 8 maja meczem w Szczecinie, 16 zagramy u siebie z Górnikiem Zabrze, a 22 na wyjeździe w Tarnowie. Z każdym z tych przeciwników wygraliśmy mecze w pierwszej rundzie (z czego najcenniejsza wydaje się wygrana w Zabrzu), tym razem jednak 2 z 3 spotkań zagramy na parkiecie rywali. Nie będzie łatwo, ale cały zespół zapowiada walkę o najwyższe cele i zwycięstwo w każdym meczu.

  Dwóch naszych rozgrywających - Kacper Adamski i Maciej Pilitowski - majówkę spędzili na zgrupowaniu reprezentacji Polski. Kadra prowadzona przez trenera Patryka Rombla w dramatycznych okolicznościach pokonała Słowenię i przegrała wyjazdowe spotkanie z Holandią w dwóch ostatnich meczach eliminacji do EHF Euro 2022. Pomimo zajęcia trzeciego miejsca w grupie Polacy awansowali na turniej na Węgrzech i Słowacji jako jedna z czterech najlepszych ekip z trzecich miejsc.

  Pogoń w ostatnich tygodniach nakręca się z meczu na mecz i awansowała na 8 miejsce w tabeli zrównując się punktami z Gwardią Opole. W kwietniu drużyna trenera Rafała Białego wygrała wszystkie trzy spotkania i to z drużynami rywalizującymi o miejsca 6-10 zgarniając punkty z MMTS-em Kwidzyn (25:28), Gwardią Opole (30:24) i Zagłębiem Lubin (29:31). Zwycięska seria Portowców wynosi już 4 mecze sięgając jeszcze do ostatniego spotkania wygranego w marcu z Grupą Azoty SPR Tarnów (31:26).

  Górnik z kolei jest bliżej walki o brązowy medal, niż zespołów z miejsc 5-8. Od porażki z Łomżą Vive Kielce 34:30 zespół trenera Marcina Lijewskiego odprawiał po kolei: Pogoń Szczecin, Wybrzeże Gdańsk, Grupę Azoty SPR Tarnów, MMTS Kwidzyn i ostatnio - w bardzo przekonywującym stylu - Gwardię Opole. Grupa Azoty SPR Tarnów z kolei utrzymuje się nad strefą spadkową obecnie mając 6 punktów przewagi nad Piotrkowianinem Piotrków Trybunalski. Walka o utrzymanie na pewno wyzwoli w zespole nowe pokłady motywacji, zwłaszcza na własnym parkiecie.
MKS Kalisz